Wolontariusze szkolą się z… uważności! – Poznańskie Centrum Wolontariatu

Zapraszamy do przeczytania relacji z warsztatów z uważności – okiem naszego wolontariusza Huberta:

Wiele można na co dzień zrobić, by być bardziej „tu i teraz”. I mowa o bardzo prostych rzeczach. O tym były kolejne warsztaty dla wolontariuszy przygotowane przez Poznańskie Centrum Wolontariatu.

W poniedziałek 20 maja w siedzibie Stowarzyszenia CREO odbyły się kolejne warsztaty dla wolontariuszy organizowane przez Poznańskie Centrum Wolontariatu. Tym razem były to zajęcia z psychoedukacji pt. „Uważność w praktyce: skuteczne narzędzia na co dzień”. Poprowadziła je Michalina Voss, psycholożka i trenerka CREO. Przez trzy godziny wydarzyło się naprawdę wiele!

Czym jest uważność?

Warsztaty były dla nas okazją do tego, by zyskać kilka bardzo praktycznych narzędzi do praktykowania na co dzień uważności. Zanim jednak o nich opowiem – to trochę o samej uważności. Jako główne hasło uważności prowadząca uznała „bycie tu i teraz”. Zaznaczyła, że jest to obserwowanie z ciekawością i otwartością, samoświadomość i zauważanie swoich myśli – choć bez poddawania się im. Dowiedzieliśmy się też, czym uważność nie jest – a nie jest unikaniem emocji, myśleniem o niczym i religijną medytacją. Dzięki warsztatom zrozumieliśmy, po co nam tak naprawdę uważność. Dzięki niej próbujemy bowiem zauważać myśli, uczucia i doznania w naszym ciele. Ta praktyka może przynieść wiele korzyści – to m.in. koncentracja na tym co ważne, umiejętność podejmowania decyzji czy też lepsze rozumienie siebie i innych. Teoria teorią – ale najwięcej dały nam oczywiście ćwiczenia, których podczas spotkania nie brakowało.

Kolaż zdjęć. Sala warsztatowa. Prowadząca wyświetla na monitorze slajd z tytułem: Co można zauważyć bardziej. W sali siedzi grupa osób. Ich spojrzenia skierowane są na prowadzącą.

Zakotwiczmy się

Podczas warsztatów wszyscy chętnie dzieliliśmy się tym, co przeżywamy i jak odbieramy poszczególne ćwiczenia. O tym, co dokładnie mówiliśmy pisał nie będę – to niech pozostanie tajemnicą tych dziesięciu osób, które w warsztatach brały udział. Choć przyznam, że bywało nawet bardzo… absurdalnie. A jakich ćwiczeń uczyła nas Michalina? Zaczęliśmy od osadzenia, które pomogło nam zaobserwować, jak działają nasze zmysły i na co zwracają uwagę. Ciekawym ćwiczeniem było skupienie się przez dwie minuty na myśleniu o stopach. Była to „walka” z rozproszeniami, które w naturalny sposób zaczęły się pojawiać. Zadanie ze stopami jest łatwe do wykonania w każdym momencie – i może być dobrym sposobem na powrót do „tu i teraz” – zwłaszcza, gdy nasze myśli za bardzo próbuję wędrować ku przeszłości czy przyszłości. Stopy – jak przyznała Michalina – to taka nasza kotwica.

Myśli sobie krążą

Wiele dało nam ćwiczenie pt. „Mam taką myśl…”. Przez kilka minut spontanicznie dzieliliśmy się myślami, które akurat pojawiały się w naszych głowach – zaczynając swoją wypowiedź od słów „Mam taką myśl…”. Myślę, że mi, ale też i innym, to zadanie pokazało, jak różne mogą być myśli i ciągi skojarzeniowe. I też – że nagle do głowy potrafią przyjść nam bardzo zwariowane myśli, wręcz absurdalne. Oj, ile się w mojej głowie dziwnego wówczas zadziało! Ćwiczenie „oddech i ciało” było za to lekcją skupienia się na swoim oddechu – by jednocześnie odrzucać różne myśli, które frywolnie chciały umościć się w naszych głowach. Potem, zaczynając znów od skupienia się na oddechu, każdy z nas przeskanował całe swoje ciało, zwracając uwagę na jego poszczególne części. Pod koniec warsztatów dowiedzieliśmy się też, w jaki sposób postępować z myślami pojawiającymi się przed snem. A na zakończenie było ćwiczenie muzyczne – czyli uważność w oparciu o „Bohemian rapsody” zespołu Queen.

Do wykorzystania!

Warsztaty z uważności dały nam bardzo konkretne sposoby na to, by po prostu „bardziej być”. To przeskanowanie swojego ciała, zauważanie otoczenia, uważne słuchanie czy spokojne oddechy. Dowiedzieliśmy się też, na czym warto ćwiczyć uważność – to może być przyroda, jedzenie, muzyka, muzyka czy spacer. Wolontariusze dają dużo od siebie innym, ale muszą też zadbać o samych siebie, o swój dobrostan psychofizyczny. Spotkanie zorganizowane przez Poznańskie Centrum Wolontariatu było waśnie okazją do takiego zaopiekowania się sobą. Dało nam praktyczne narzędzia do wykorzystania na co dzień w pracy ze sobą – które ostatecznie będą też miały wpływ na nasze nastawienie do otoczenia. Bez dwóch zdań te praktyki przydadzą się więc w działaniu wolontariackim!

Zapraszamy do śledzenia informacji o PCW i ofercie dla wolontariuszy i koordynatorów wolontariatu. Najbliższa okazja do wspólnego spotkania już we wtorek 28 maja – w siedzibie CREO odbędzie się integracja w formie quizu.

Autor: Hubert Piechocki